Dla mnie system KESSY to już MUST HAVE. Właśnie jeżdżę samochodem ze zwykłym kluczykiem i już mnie wkurza.
Nie dość że w ogóle muszę sięgać po kluczyk aby otworzyć / zamknąć samochód to potem rozkładać, wtykać, przekręcać. Kończąc jazdę naturalnie odruchowo reka/ palec idzie już do przycisku aby zgasić silnik a tu Zonk.
Jestem w szoku że niecałe 2 lata tak mnie przyzwyczaiły do tego systemu że teraz ,,cierpię" przy jego braku.
Myślę że trudno będzie tozrozumieć komuś kto nie został od tego systemu jeszcze ,,uzależniony".
Dla mnie już jest pewne że każdy mój nowy samochód musi to mieć.
Nie dość że w ogóle muszę sięgać po kluczyk aby otworzyć / zamknąć samochód to potem rozkładać, wtykać, przekręcać. Kończąc jazdę naturalnie odruchowo reka/ palec idzie już do przycisku aby zgasić silnik a tu Zonk.
Jestem w szoku że niecałe 2 lata tak mnie przyzwyczaiły do tego systemu że teraz ,,cierpię" przy jego braku.
Myślę że trudno będzie tozrozumieć komuś kto nie został od tego systemu jeszcze ,,uzależniony".
Dla mnie już jest pewne że każdy mój nowy samochód musi to mieć.
Komentarz